Zatrzymać proces starzenia – Normobaria a Anti-Aging
Konwencjonalne metody mające na celu powstrzymanie procesów starzenia najczęściej opierają się o inwazyjne metody plastyczne, czyli wpływają na zewnętrzne efekty czasu widoczne na twarzy, figurze i skórze. Po paru latach po chirurgicznym zabiegu skóra jednak wraca do swojego poprzedniego stanu, zatem metody te można nazwać doraźnymi, inaczej jest z hiper i normobarią. Terapie dotleniające sięgają głęboko w struktury komórkowe człowieka, powstrzymując procesy starzenia w zarodku, a nie tyle zewnętrzne ich rezultaty. Stąd zapewne rosnąca ich popularność na świecie i w Polsce. Ich bezinwazyjność, naturalność, przez co i bezpieczeństwo stawiają je na pierwszym miejscu alternatyw dla farmakologii i medycyny zwykłej, przeciwdziałając efektom czasu, stresu, używek, życiu w biegu czy zbyt małej ilości snu lub aktywności fizycznej.
Spowolnianie starzenia – Normobaria a Anti-Aging
Badania zagranicznych i krajowych ośrodków wykazały że zabiegi hiper i normobaryczne mają wielorakie efekty na organizm ludzki – przede wszystkim wspomagają dotlenienie komórek ciała przenikając skórę i docierając do miejsc zazwyczaj niedokrwionych. Efektem systematycznych sesji dotleniających w wyższej ciśnieniu jest także spowolnienie procesów starzenia, oraz poprawa pracy systemu respiracyjnego i nerwowego, co pomaga w leczeniu schorzeń chronicznych i nabytych u starszych osób. Odczuwalne efekty po tzw. “zanurzeniu”, czyli sesji w komorze, to rzadsze uczucie zmęczenia, ospałości, zwiększony poziom witalności i poziomu energii organizmu. Skóra jest dotleniona i odświeżona po takich sesjach, postępuje proces leczenia trudno gojących się ran (występujących w przypadku zespołu stopy cukrzycowej, po urazach, chemioterapii i radioterapii), pomagają one w usunięciu toksyn z organizmu, w leczeniu trądziku, egzemy i łuszczycy, pobudzają organizm do regeneracji po operacjach jak chemioterapia, kontuzje, obrzęki, leczą chorobę atmosferyczną (na którą cierpią min. nurkowie), a także są świetne w leczeniu oparzeń. Tlenoterapie pod wyższym ciśnieniem atmosferycznym (od 1,5 do 3 ATA) osiągają te wszystkie efekty dzięki stymulacji produkcji komórek macierzystych zwiększając ich produkcję nawet 8-krotnie, a także ilości molekuł ATP w organizmie – które są odpowiedzialne za procesy uwalniania energii w komórkach mięśni i ścięgien, a co za tym idzie na poziom witalności organizmu.
Na czym polegają?
Na co dzień ciśnienie atmosferyczne, które ma na nas wpływ to około 1000 hPa, a samo powietrze zawiera 21% tlenu ze śladowymi ilościami innych pierwiastków, poza azotem oczywiście. Zatem korzystamy tylko z 21% tlenu w atmosferze, z czego nasza wydolność jego przyswajania to tylko 30%, zatem nieuniknionym jest niedokrwienie niektórych ciężej dostępnych miejsc naszego organizmu. Wraz z postępem wieku wydolność naszego organizmu do przyswojenia owych 21% atmosfery spada systematycznie. Warto pamiętać, iż niedokrwienie lub niewydolność układu krwionośnego prowadzi do wielu komplikacji i chorób, włącznie z takimi jak wylew, udar, czy trudnymi do zagojenia ranami. Tezy o zdrowotnych zaletach tlenu stawiano już parę wieków temu, lecz dopiero w siedemnastym wieku podjęto pierwsze próby zbadania stanu rzeczy i efektu dotlenienia tkanek ludzkich w wyższym stopniu. Po licznych badaniach aż do naszych czasów, okazało się, iż tlen rzeczywiście ma ogromny wpływ na na ogólne zdrowie, kondycję, poziom energii, procesy gojenia się i regeneracji organizmu. Im lepiej dotlenione tkanki tym lepiej pracuje organizm, oraz szybciej regenerują się komórki naszego ciała. Za pomocą komór barycznych podniesiono więc standardowe ciśnienie 1000 hPa do 1,5 ATA (1500 hektopaskali), oraz 3,5 ATA. Im wyższe ciśnienie atmosferyczne, tym większa zawartość oraz przyswajalność tlenu w mieszance powietrza, a co za tym idzie dociera on głębiej w niedokrwione i niedotlenione tkanki organizmu ludzkiego. O ile terapia normobaryczna zakłada ciśnienie 1,5 ATA, o tyle HBOT skupia się na podwyższeniu ciśnienia nawet do 3,5 ATA, czyli skupia się na dawce tlenu w powietrzu przede wszystkim.
Dwutlenek węgla a długowieczność
O ile hiperbaria skupia się na dogłębnym dotlenieniu, o tyle normobaria na dostarczeniu organizmowi idealnej mieszanki powietrza z wyższą zawartością tlenu, w innych warunkach atmosferycznych. Normobaria oferuje w mieszance powietrza także cząsteczki niesławnego dwutlenku węgla, który okazuje się mieć zbawienny wpływ na dotlenienie komórek dzięki swej umiejętności łączenia się z tlenem, oraz cząsteczki wodoru. Ten z kolei, znany jako antyoksydant, zapobiega działaniu wolnych rodników, które są odpowiedzialne za proces starzenia materii organicznej. Normobaria odblokowuje w ten sposób naturalne procesy obronne i regeneracyjne w organizmie ludzkim. Efektem jest zwiększenie produkcji komórek w organizmie, a także cząsteczek ATP, a co za tym idzie doprowadza do zwiększenia witalności, przyspieszenia rehabilitacji gojenia się ran, obrzęków, czy oparzeń. Terapie tlenowe rekomendowane są we wszystkich przypadkach zdrowotnych, które wymagają naturalnej regeneracji komórkowej, wstrzymując procesy starzenia, wiotczenia i niszczenia skóry, tkanek wewnętrznych i organów. Zatem działają one kompleksowo i naturalnie w odróżnieniu do chirurgii plastycznej i nie przeszkadza w tym wiek pacjenta. Im starszy, tym większe będą efekty przyswajania tlenu przez organizm. Im lepiej dotleniony organizm, tym lepsza pamięć, koncentracja, praca zmysłów ale i zdrowsza skóra, które regeneruje się nadal, mimo wieku. Stąd niektórzy entuzjaści nazywają terapie normo i hiperbaryczne metodami na długowieczność, twierdząc, iż przedłużają one o parę lat długość życia pacjenta – o ile stosowane regularnie. Ile w tym prawdy, ciężko stwierdzić, niemniej wpływ sesji w komorach dotleniających na tkanki niedokrwione, obrzęki, urazy, oparzenia, rany oraz inne dolegliwości są bezsprzeczne i udokumentowane.
Jakie są efekty uboczne komory hiperbarycznej?
W odróżnieniu od konwencjonalnej medycyny i farmakologii, korzystanie z tlenoterapii w ustalonych dawkach czasowych nie ma żadnych negatywnych konsekwencji dla pacjenta, oraz jest w pełni bezpieczną terapią. Pacjenci muszą pamiętać by nie przekroczyć dozwolonego czasu natlenienia w komorze HBOT bowiem mogą odnieść niepożądane efekty, takie jak oparzenie płuc czy paradoksalnie niedokrwienie organów. Obecnie każda sesja jest konsultowana przed ze specjalistą oraz monitorowana przez anestezjologa i pielęgniarkę.
Warte wspomnienia zatem jest, iż korzystanie z komory normobarycznej nie ma żadnych negatywnych konsekwencji dla zdrowia. Jedynym gronem, które powinno powstrzymać się przed tlenoterapią bez konsultacji ze specjalistą są osoby: z wirusową infekcją, infekcją zatok, kobiety w ciąży, osoby z uszkodzoną błoną bębenkową, rozrusznikiem serca, z katarem, grypą lub przeziębieniem.